Brązowa Ściema !?

Dawno, dawno temu za siedmioma górami żyły Smoki, a ja jako dziecko stałem w kolejce po cukier. To, że stałem nie zawsze oznaczało, że kupiłem, pamiętam, jak któregoś dnia Mamie nie udało się dostać cukru, ale za to kupiła cały wór landrynek. Wszystkie herbaty przez kolejne dwa tygodnie słodziliśmy landrynkami :-)

To była druga połowa lat 80-tych i mówiono, że ogólnie z cukrem jest problem. Powiem Wam, że taki problem jak był wtedy to jest nic. Problem to jest teraz. Stoję przed półką z cukrem, a tam: Cukier Biały, Brązowy, Demerara, Ksylitol, Stewia itd., itd...... Dobrze, że miodem słodzę bo bym tam padł jak ten osioł z wiersza Fredry. No ale, że często słyszę

-„ wiesz co, ja białego cukru nie używam, ja tylko trzcinowy...”

Więc przyjrzałem się co to jest ten biały cukier. Trudu wielkiego nie było bo na opakowaniu

już było napisane 100% Sacharoza, czyli jeden z wielu węglowodanów chemicznie oczyszczony, który możemy uzyskać z jakże nam znanego buraka cukrowego.

Cena kilograma 3,70 zł

Biorę do ręki Cukier Trzcinowy, z pewną nieśmiałością bo cena jego to 10,50 zł za kg, a poza tym to jest ten podobno fajniejszy.

Patrzę na skład produktu z nadzieją, że znajdę tam całe bogactwo niezbędnych mojemu organizmowi dobrodziejst, patrze i co widzę................ ????! 99,6% Sacharoza

Tak ,tak dobrze czytacie ten cukier za

10,50 zł to dokładnie ta sama sacharoza, którą otrzymujemy z naszego poczciwego buraka.

Kraj pochodzenia Mauritius, więc moimi 10 złociszami mogłem wesprzeć nie polskiego, a mauritiuskiego ( z góry przepraszam, nie wiem jak to się odmienia )rolnika.

Ta resztka procenta wg tabeli składników odżywczych to między innymi żelazo, potas,..

Natomiast są to tak śladowe ilości, że nie mają najmniejszego znaczenia dla naszego organizmu.

Przyznam oczywiście rację, że cukier trzcinowy nie rafinowany za sprawą melasy ma fajny karmelowy smak i np. do kawy jest super.

Natomiast jeśli płacicie trzy razy tyle za kilogram cukru trzcinowego w przekonaniu, że kupujecie coś zdrowego to jednym słowem dajecie się nabijać w butelkę.

Kompletnym kłamstwem w żywe oczy jest już coś co się nazywa Cukier Brązowy.

Możemy go często spotkać na stacjach benzynowych przy ekspresach do kawy, w kawiarniach i restauracjach.

Jest to produkt, który powstał na fali zdrowego odżywiania, a tak naprawdę jest zwykłym cukrem białym, który został zabarwiony po to by udawać właśnie cukier trzcinowy.

Reasumując:

Cukier biały to chemicznie oczyszczona Sacharoza.

Cukier trzcinowy to również Sacharoza tyle że trochę mniej oczyszczona ( zostawili jej melasę )

Cukier brązowy to – ta tańsza Sacharoza, która udaje tą droższą.

Hej – idę swoją kawę posłodzić miodem.:-)